czyli subiektywne relacje i refleksje na temat mojego biegania i nie tylko...
niedziela, 18 maja 2014
zmiana
Zmęczył mnie ten niebieski kolor i te jesienne jarzębiny w tle. Pomyślałam, że na wiosną i lato chcę czegoś lekkiego, zwiewnego i optymistycznego... Więc oto efekt moich nastrojów i pragnień kolorystycznych tym razem poszłam w czerwienie, a co! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz