Oficjalne wyniki niedzielnego
biegu zostały podane co tylko potwierdziło fakt, że metę przekroczyłam w
regulaminowym czasie :) Poza tym w wątpliwość została poddana moja płeć
gdyż na liście widnieję jako mężczyzna. Przypuszczam, że to za sprawą
pożarcia przez kogoś głodnego ostatniej literki mojego imienia. Imię bez
"a" na końcu równa się M a nie K. Mimo to zmiany płci nie planuję (jako
kobieta jestem zdecydowanie wyżej w klasyfikacji :) )
A dziś biegowe 7 km w nogach. GPS ma
mnie w nosie i raz działa a raz nie działa więc moje ostatnie biegi
rejestrowane są w formie serialu - strasznie mnie to denerwuje.
Poza tym jak biegnę to wszędzie jest blisko :) - to refleksja ostatniego czasu.
Poza tym jak biegnę to wszędzie jest blisko :) - to refleksja ostatniego czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz