Uprzejmie informuję, że statyczne
środy podlegają kontynuacji. Ze względów pogodowych w dniu dzisiejszym
ćwiczenia statyczne nie zostały okraszone rowerowym wstępem i epilogiem
nad czym niezmiernie ubolewam ale w ulewę nie będę się katować.
A w domu pachnie gotowaniem...
makaron, por, czosnek, szpinak... pycha :) Uwielbiam gotować, uwielbiam
te domowe zapachy. Na myśl o jutrzejszym obiedzie już mi cieknie
ślinka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz